top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraMarcin

Konsekwencje wytoczenia sprawy bankowi

Korzystne wyroki TSUE oraz Sądu Najwyższego sprawiają, że kredytobiorcy coraz chętniej składają pozwy frankowe przeciwko bankom. Mimo to wiele osób nie chce rozpocząć batalii sądowej z potężnym przeciwnikiem, ponieważ obawia się przykrych konsekwencji tej decyzji. Chcesz wiedzieć, czy warto pozwać bank i czego można się później spodziewać? Wyjaśniamy, dlaczego pozwy frankowe to duża szansa dla frankowiczów oraz na co powinni się przygotować, postanawiając zrobić ten krok.


Czy warto pozwać bank w sprawie kredytu frankowego?


Pozwy frankowe jeszcze do niedawna nie wydawały się tak atrakcyjną opcją dla kredytobiorców. Wizja walki z bogatym bankiem nie napawała optymizmem i skutecznie odstraszała frankowiczów od działania. Na szczęście od dłuższego czasu odpowiedź na pytanie, czy warto pozwać bank, jest zdecydowanie twierdząca. Wyrokowi Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 roku wpłynął na linię orzeczniczą polskich sądów, która stała się bardziej stabilna i prokonsumencka. Dzięki temu pozew przeciwko bankowi w sprawie o kredyt we frankach stał się nadzieją dla frankowiczów na uwolnienie się od kłopotliwego zobowiązania.





Co można zyskać dzięki wystąpieniu na drogę sądową?


Co może zyskać kredytobiorca, decydując się na złożenie pozwu? W dużej mierze jest to zależne od tego, jaki kredyt frankowy zaciągnął. Przypomnijmy, że frankowicze zaciągali dwa rodzaje kredytów we frankach:

  • denominowane,

  • indeksowane.

Kredyty denominowane cechują się tym, że kwota długu jest wyrażona we frankach, ale wypłata pieniędzy następuje w złotówkach. W wyniku tego klient banku nie zna dokładnej wartości kredytu, na który się umawia. Oznacza to, że istnieje możliwość otrzymania mniejszej sumy od tej, której się spodziewał. Pozwy frankowe w przypadku tego typu kredytów mają na celu stwierdzenie nieważności umowy kredytowej, potocznie określanej jako unieważnienie umowy frankowej.


Z inną sytuacją mamy do czynienia, gdy w grę wchodzą kredyty indeksowane do obcej waluty. W tym przypadku ich wartość i wypłata określa się w polskiej walucie, a spłata realizowana jest we frankach. Tym razem kredytobiorca wie, o jaką kwotę się ubiega, ale nie zna sumy, jaką musi zwrócić do banku. Pozwy, które składają frankowicze przeciwko kredytom indeksowanym, sporządzane są z myślą o zwrocie nadpłaconych rat i zmniejszeniu salda zadłużenia.





Mity dotyczące negatywnych konsekwencji pozwów frankowych


Z obaw związanych z pozwami frankowymi wyrosło kilka mitów, które zniechęcają frankowiczów do dochodzenia swoich praw. Oto niektóre z nich:

  • pozew frankowy negatywnie wpływa na historię kredytową,

  • batalia z bankiem skutkuje gorszą zdolnością kredytową,

  • lepsze jest pójście na ugodę niż walka w sądzie,

  • kredytobiorca nie ma szans w starciu z tak silną i bogatą instytucją, jaką jest bank.

Na początku rozwiewamy wątpliwości dotyczące tego, że proces wytoczony kredytodawcy utrudnia późniejsze starania o kredyt. Jest to nieprawda, gdyż obie sprawy nie mają ze sobą związku i osoba, która borykała się z zadłużeniem we frankach, nie doświadczy takich konsekwencji. Na temat korzystnych orzeczeń, jakie wydawali TSUE i Sąd Najwyższy w sprawie frankowiczów już pisaliśmy – kredytobiorca, którego reprezentuje doświadczona kancelaria frankowa, ma pełne prawo wierzyć w końcowy sukces w postaci zadowalającego wyroku.


Kwestia polubownego porozumienia się z bankiem zasługuje na osobne omówienie. Instytucje bankowe reagując na kolejne orzeczenia sprzeczne z ich interesami, zmieniły taktykę i coraz częściej dążą do zawarcia ugody z klientem. Wielu kredytobiorców, których przerażają pozwy frankowe, decyduje się wybrać drogę pozasądową. Zazwyczaj niestety tracą na tym nie tylko tu i teraz, ale także na dłuższą metę, ponieważ ugoda może w przynieść w przyszłości nowe problemy. Dlatego znacznie lepiej jest skontaktować się z kompetentnymi prawnikami i walczyć o swoje w sądzie.


Podsumowanie


Według specjalistów część spraw, w których zapadły niekorzystne decyzje dla frankowiczów, przegrana została na etapie wyboru niewłaściwej kancelarii prawniczej. Wyroki TSUE i Sądu Najwyższego sprawiły, że wraz ze zwiększonymi szansami na zwycięstwo kredytobiorców w sądzie, wzrosła również liczba firm prawniczych chcących zajmować się sprawami frankowymi. Niestety niejednokrotnie brakuje im odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, co niesie za sobą opłakane skutki. Jeśli szukasz odpowiedniej kancelarii frankowej, zgłoś się do SubiGo. Oferujemy kompleksowe usługi prawne dla frankowiczów – od analizy kredytowej, przez przygotowanie pozwu frankowego, po reprezentację klienta w sądzie. Gwarantujemy opiekę wykwalifikowanego prawnika z dużym stażem, który prowadzi sprawę od początku do końca, dzięki czemu nie musisz aktywnie w niej uczestniczyć. Zapoznaj się z naszą ofertą.

175 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page